Pomimo licznych kampanii edukacyjnych, palenie papierosów wciąż stanowi jedną z głównych przyczyn przedwczesnych zgonów tysięcy Polaków. W ciągu ostatniej dekady nie udało się zmniejszyć negatywnych skutków zdrowotnych spowodowanych paleniem papierosów. Wciąż prawie 8 mln Polaków deklaruje, że regularnie pali papierosy, co plasuje nasz kraj w czołówce krajów Unii Europejskiej z wysokim odsetkiem palaczy[1]. Szczególnie niepokojące są dane dotyczące palaczy wśród osób młodych.
Dzięki dostępnym dowodom naukowym wiemy, że palenie papierosów powoduje szereg chorób odtytyoniowych. Dym papierosowy zawiera kilka tysięcy związków chemicznych, z których kilkadziesiąt to substancje o udowodnionym silnym działaniu rakotwórczym. W największym stopniu nałóg ten przyczynia się do zgonów z powodu nowotworów złośliwych oskrzeli, tchawicy i płuc (w 76%), nowotworów złośliwych krtani (w 75%) i POChP (62%)[2]. Odpowiada także za występowanie nowotworów regionu głowy i szyi (krtań), żołądka, pęcherza, jelita grubego, trzonu macicy, trzustki, nerki oraz białaczki szpikowej. Palenie papierosów odpowiada za około 1/3 wszystkich nowotworów złośliwych.
Zgodnie z szacunkami Global Burden of Disease (GBD) w Polsce corocznie palenie i spożywanie tytoniu prowadzi do utraty ponad 2 mln lat życia w zdrowiu (wg wskaźnika DALY – wyrażającego lata życia utracone wskutek przedwczesnej śmierci lub pogorszenia/utraty zdrowia w wyniku choroby odtytoniowej). Według danych z Map potrzeb zdrowotnych w latach 2010 – 2019 wskaźnik DALY pozostawał na tym samy poziomie (5,7 tys. na 100 tys. ludności). Oznacza to, że prowadzone działania edukacyjne i profilaktyczne nie przyczyniły się do znaczącego zmniejszenia liczby osób palących.
Szczególnie niepokojące są dane dotyczące odsetka palaczy wśród osób młodych. W grupie wiekowej 18 – 24 lata palaczem jest dziś blisko co trzecia osoba (32,1%)[3]. Niepokojące jest również sięganie po papierosy przez osoby niepełnoletnie. Jak wykazano w badaniu PolNicoYouth, ponad 37% nastolatków przyznaje się do palenia papierosów lub używania e-papierosów[4]. Alarmował o tym Główny Inspektorat Sanitarny, który wskazuje, że coraz więcej uczniów przychodzi do szkoły z elektronicznymi papierosami. Obecnie na rynku dostępnych jest ponad 8 000 różnych smaków e-liquidu o owocowych bądź słodkich smakach. Te negatywne zjawiska wynikają przede wszystkim z łatwej dostępności do tych wyrobów – nastolatków nie ogranicza ani cena, ani zakaz sprzedaży, który bardzo często jest łamany. Jest to szczególnie niebezpieczne zjawisko, gdyż większość palaczy rozpoczyna swój nałóg właśnie w wieku młodzieńczym.
Nie ulega wątpliwości, że najskuteczniejszym sposobem na zmniejszeniem ryzyka zachorowania na nowotwory odtytoniowe jest niepodejmowanie palenia tytoniu lub całkowita rezygnacja z nałogu przez osoby palące. Priorytetem polityki zdrowotnej państwa w tym zakresie powinno być ograniczenie dostępności poprzez podniesienie akcyzy na wszystkie wyroby tytoniowe i wprowadzenie innych rozwiązań fiskalnych i systemowych ograniczających dostęp do papierosów, zapewnienie szerokiego dostępu do programów redukcji szkód zdrowotnych u nałogowych palaczy oraz zaostrzenie kar za sprzedaż wyrobów tytoniowych nieletnim, a także standaryzacja i ocena przed dopuszczeniem do sprzedaży wszystkich alternatywnych produktów nikotynozastępczych. Dochody budżetu państwa akcyzy od wyrobów tytoniowych powinny być w całości przekazywane na realizację zadań zapisanych w Narodowej Strategii Onkologicznej.