W związku z przedłożeniem do konsultacji publicznych Projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych (UC 18) Polskie Towarzystwo Onkologiczne przekazało do Ministerstwa Zdrowia stanowisko ww. sprawie.
Treść stanowiska:
Środowisko onkologów z niepokojem obserwuje rosnący problem zdrowia publicznego, którym jest lawinowy wzrost sprzedaży papierosów elektronicznych. Według raportu Centrum Monitorowania Rynku (CMR) w 2023 roku sprzedaż tzw. jednorazówek przekroczyła 100 mln sztuk. Jeszcze większe obawy budzi fakt, iż głównymi adresatami tych produktów jest młodzież. Jak wynika z ostatniego raportu przygotowanego na zlecenie Instytutu Zdrowia i Demokracji, przy opracowaniu merytorycznym Polskiego Towarzystwa Postępów Medycyny „MEDYCYNA XXI”, aż 75 proc. 16-17 latków inicjację nikotynową przeszło przed 15. rokiem życia. Większość z nich, bo aż 58 proc. sięgnęła po e-papierosy, głównie z ciekawości smaku – największą popularnością cieszą się smaki owocowe. Urządzenia są atrakcyjne wizualnie, modne i co najważniejsze – bardzo łatwo dostępne. W szkołach w grupie palaczy najpopularniejszą używką stały się e-papierosy, z których korzysta aż 78,1 proc. uczniów (palących). Podobne dane wynikają z raportu Rzecznika Praw Dziecka, zgodnie z którym w Polsce takich urządzeń używa już co czwarty nastolatek, natomiast ponad 70% amatorów e-papierosów w wieku poniżej 20 lat pali regularnie.
W świetle powyższych danych oraz badań naukowych, Polskie Towarzystwo Onkologiczne stoi na stanowisku, iż priorytetem państwa w zakresie polityki zdrowotnej powinna być szeroko pojęta walka z nikotynizmem w społeczeństwie oraz podjęcie radykalnych działań zmierzających do ochrony dzieci i młodzieży przed następstwami używania e-papierosów. Zjawisko popularności e-papierosów wśród młodzieży oraz wczesna inicjacja nikotynowa powodują, że „wychowujemy” w społeczeństwie przyszłym palaczy. Długotrwałe palenie papierosów znacząco zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory, w tym na raka płuc, który jest jednym z najczęstszych i najbardziej śmiertelnych rodzajów nowotworów – odpowiada za 24% wszystkich zgonów z powodu nowotworów w Polsce. Jednak dym z papierosów zawiera również substancje szkodliwe dla wielu innych narządów
i układów w organizmie. Wprowadzane na rynek urządzenia zawierają również inne niebezpieczne substancje chemiczne, które są szkodliwe dla zdrowia. Dlatego Polska wzorem Francji, Wielkiej Brytanii czy Belgii, która w przyspieszonym trybie uzyskała zgodę od Komisji Europejskiej, powinna jak najszybciej wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży smakowych e-papierosów, nałożenie na producentów obowiązku przebadania składu wprowadzanych na rynek urządzeń a także zakaz sprzedaży tych produktów osobom poniżej 18. r.ż. W związku z dynamicznym rozwojem tego sektora rynku inne kraje, jak np. Holandia, wprowadza również odgórne normy wyglądu e-papierosów, aby ich adresatami nie były dzieci i młodzież. Według raportu kanadyjskiej organizacji Physicians for a Smoke-Free Canada (PSC) na całym świecie już ponad 30 krajów wprowadziło ograniczenia w zakresie sprzedaży e-papierosów.
Z problemem epidemii e-papierosów borykają się wszystkie kraje Unii Europejskiej, dlatego walka z tym zjawiskiem powinna być jednym z priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE – o co apelujemy i czego będziemy gorącymi orędownikami.
/Polskie Towarzystwo Onkologiczne/